Choć na ulicach można znaleźć coraz więcej mężczyzn, którzy decydują się uzupełnić swoją stylizację biżuterią, temat ten wciąż jest mało popularny. Dlaczego? Przyczyn z pewnością jest wiele ale wszechobecne stereotypy o tym, że mężczyzna powinien nosić tylko obrączkę ślubną lub zegarek nie ułatwiają sprawy. W tekście spróbujemy pokazać Ci od czego zacząć przygodę z biżuterią, która wcale nie musi oznaczać noszenia ciężkich łańcuchów i masywnych, skórzanych bransolet. Miłej lektury naszego “mini poradnika” 🙂
Pierwsza rada dla niezdecydowanych to przede wszystkim wybór tak zwanych klasyków, czyli biżuterii, która pasuje do wszystkiego i na każdą okazję. Nie musi to jednak wcale oznaczać, że jest ona nudna. W tym pod punkcie warto także wspomnieć o stonowanej kolorystyce – czarną bransoletkę czy naszyjnik można założyć do zdecydowanej większości stylizacji niż taką samą w kolorze zielonym. Takie trochę… Black is your happy colour 😉 Wybierz modele bez zbędnych udziwnień – czyli dodatków, motywów np. takie:
Rozmiar ma znaczenie. W przypadku bransoletek bardzo ważną kwestią jest ich rozmiar, jedni wolą dopasowane natomiast inni stawiają na te które delikatnie opadają na dłoń. Z powodu źle dobranego rozmiaru część osób może zniechęcić się do ich noszenia, dlatego z pomocą przychodzą bransoletki na sznurku, które posiadają regulowany rozmiar. Dzięki nim samodzielnie można zwiększyć lub zmniejszyć obwód biżuterii a tym samym dopasować ją do swoich oczekiwań.
Rozmiar to także kwestia wielkości kamieni, które zostały użyte do wyprodukowania biżuterii. Na początek warto wybrać biżuterię z drobnych, subtelnych i nie rzucających się w oczy kamieni.
Jeśli na sam koniec wybrzmi sakramentalne „TAK” czeka Cię największa frajda, czyli eksperymentowanie z różnorodnymi materiałami, zapięciami czy motywami.
Powodzenia! 🙂
